Forum forum życia rodzinnego Strona Główna forum życia rodzinnego
Chrześcijańskie spojrzenie na rodzinę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problem Radia Maryja

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum życia rodzinnego Strona Główna -> Z życia Kościoła katolickiego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:45, 25 Gru 2005    Temat postu: Problem Radia Maryja

Po ostatniej wizycie biskuów polskich w Watykanie wygląda na to, iż nareszcie polski Episkopat wziął się stanowczo za rozwiązywanie problemów, jakie przysparza polskiemu Kościołowi ta rozgłośnia.
Cytat:
Co oznaczają zmiany

Probierzem może być tutaj trudna i delikatna dla biskupów sprawa Radia Maryja. Od kilku lat Episkopat prowadzi – jak na razie mało skutecznie – negocjacje z zakonem redemptorystów i o. Tadeuszem Rydzykiem w sprawie zmian w statucie rozgłośni i jej struktur. Uporządkowaniu wymagają finanse Radia. Biskupi chcą mieć także większą kontrolę nad treścią audycji nadawanych przez toruńską rozgłośnię (do takiej kontroli zobowiązuje Episkopat prawo kanoniczne). Że rozmowy są niełatwe, można wnosić z wypowiedzi biskupów Gocłowskiego i Pieronka, publicznie postulujących odsunięcie dotychczasowego dyrektora Radia. Można się domyślać, że film Jerzego Morawskiego „Imperium ojca Rydzyka” zakłócił atmosferę negocjacji. Radykalne kroki w chwili, gdy Radio przedstawia siebie jako ofiarę medialnej nagonki, mogłyby wzbudzić wśród rzesz słuchaczy tej rozgłośni niepokój i zamieszanie. Zapewne niemałe znaczenie ma dla biskupów także fakt, że Radio Maryja jest jedynym w tej chwili prężnie rozwijającym się medium religijnym o ogólnopolskim zasięgu (Telewizja Puls została postawiona w stan upadłości, a Radio Plus poszukuje inwestora strategicznego). Dlatego powołany w tym roku przez Episkopat Zespół ds. Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja w opublikowanym w związku z filmem Morawskiego oświadczeniu wyraził uznanie „dla ewangelizacyjnej działalności Radia Maryja” oraz przyjął z zaniepokojeniem zainteresowanie mediów toruńską rozgłośnią. Przewodniczący Zespołu bp Głódź powtórzył wyrazy poparcia dla Radia Maryja na antenie Radia Watykańskiego.
Znamienne, że reakcja Zespołu nie była do końca zgodna z Regulaminem Konferencji Episkopatu. Głosi on bowiem, że „oficjalne stanowisko Komisji musi uzyskać przed publikacją zgodę zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu, a w nagłych przypadkach Rady Stałej, Prezydium lub Przewodniczącego Konferencji” (p. 84). O „nagłym przypadku” nie może być tutaj mowy, skoro oświadczenie zostało ogłoszone w przeddzień zebrania plenarnego (27 listopada). Niemniej Konferencja Episkopatu autoryzowała to niedociągnięcie, wybierając w następnym dniu dwóch członków Zespołu (biskupów Głodzia i Wielgusa) na członków Rady Stałej.
Wśród biskupów zwyciężyła opcja umiarkowana, przeciwna radykalnym zmianom. Czas pokaże, na ile takie podejście okaże się skuteczne w zmaganiach z trudnymi zadaniami, przed którymi stoi Episkopat.


[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:

(...)Episkopat nie ma pomysłu, jak poradzić sobie z Radiem Maryja - twierdzi Gazeta Wyborcza.
Opowiadanie o problemach z rozgłośnią Benedyktowi XVI było aktem desperackim - niestety, mało skutecznym.

Biskupi stawiają sprawę na ostrzu noża: Radio Maryja zagraża jedności polskiego Kościoła. Dlatego też powinien wkroczyć w to Watykan. Dobrą ku temu okazję stwarzała trwająca właśnie wizyta ad limina Apostolorum, w trakcie której hierarchowie relacjonują papieżowi co cieszy i trapi lokalny Kościół. Podjęcie kwestii Radia sygnalizowało przed wyjazdem kilku biskupów. Najmocniej brzmiały słowa abp. Tadeusza Gocłowskiego: - Będę chciał powiedzieć papieżowi o poważnym problemie zwartości, jedności w Polsce, co ma związek z działalnością niektórych mediów i co nie jest obojętne dla dzieła ewangelizacji - mówił gdański metropolita. Dodał, że problem trafi do sekretariatu stanu Stolicy Apostolskiej, ponieważ "angażowanie się niektórych mediów po stronie określonego nurtu politycznego jest zjawiskiem niepokojącym". Wtórował mu abp Damian Zimoń, podkreślając, że Kościołowi w Polsce potrzebny jest pogłębiony dialog, a upolitycznienie niektórych mediów "nie jest najszczęśliwsze".

Chociaż każdy wiedział, co kryje się pod "niektórymi mediami", nazwa toruńskiej rozgłośni nie padła. Ta ostrożność od kilku lat uniemożliwia Episkopatowi ujarzmienie Radia.

Watykan: sami sobie radźcie

Papież problemu nie przemilczał. W przemówieniu do biskupów skrytykował upolitycznienie mediów katolickich w Polsce, mówiąc, że powinny zachować "autonomię sfery politycznej" i skupić się raczej na "zbliżaniu wiernych do Chrystusa". Ale oprócz dość ogólnikowego napomnienia Watykan nie podejmie żadnych kroków. Jak ustalił "Tygodnik Powszechny", o kłopotach z Radiem mówił w watykańskim sekretariacie stanu abp Gocłowski. Wedle abp. Giovanniego Lajolo, szefa dyplomacji, podobna sprawa nie wchodzi w kompetencje Stolicy Apostolskiej i musi zostać rozwiązana wewnętrznie.

Z tym jednak najwyraźniej biskupi nie umieją sobie poradzić. - Wywlekanie tej sprawy w Stolicy Apostolskiej to nie był najlepszy pomysł. Problemy można by dawno rozwiązać w Polsce, gdyby biskupi mówili jednym głosem. Sam potrafiłbym wymienić wiernych wielu słuchaczy Radia Maryja w Episkopacie - powiedział "Gazecie" anonimowo jeden z biskupów.

[link widoczny dla zalogowanych]

Więcej na ten temat:


[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zygmunt
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 3:21, 07 Sty 2006    Temat postu:

Czesto sluchalem Radia Maryja w przeszlosci (jedna godzinke gdyz za wielka woda nie mamy dostepu do tego radia) i zawsze zaskakiwalo mnie to, ze zbyt duzo czasu poswiecalo sie na sprawy najmniej dotyczace duszy i zbawienia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aquila
Raczkujący
Raczkujący



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mszalnica

PostWysłany: Nie 22:20, 08 Sty 2006    Temat postu:

RM zwie się katolicką rozgłośnią, jednak z katolicyzmem ma niezbyt wiele wspólnego Smutny

Niestety


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zygmunt
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:20, 09 Sty 2006    Temat postu:

Aquila napisał:
RM zwie się katolicką rozgłośnią, jednak z katolicyzmem ma niezbyt wiele wspólnego Smutny

Niestety


Sa oczywiscie nie zle programy lecz duzo jest rzeczy o ktorych nie powinno sie nawet wspominac.Ludzie winni prosic Boga o niebianska rose a nie zadowalac sie miska soczewicy jak czynil to Ezaw a wlasnie ta walka o tzw. sprawiedliwosc pomieszana z polityka to niezbyt mila mieszanka i synowie krolewscy nie o to winni w zyciu zabiegac.To moje skromne zdanie.

P.S. Serdecznie witam Aquile na forum.Niech Pan ci blogoslawi i klikaj na Jego chwale Wesoly Wesoly Wesoly .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtek37
Raczkujący
Raczkujący



Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:45, 10 Sty 2006    Temat postu:

9.01.2006 - Komunikat Nuncjatury Apostolskiej wydany w kontekście wizyty ad limina biskupów polskich (2005 r.)NUNCJATURA APOSTOLSKA W POLSCE
N.12.121/06

Duchowni Kościoła katolickiego, niezależnie od sprawowanej aktualnie czy w przeszłości funkcji, są zobowiązani do przestrzegania przepisów prawa kanonicznego, w tym również w zakresie powinności i uprawnień, wynikających ze święceń przyjętych w diecezji lub instytucie zakonnym. Obowiązują ich także przepisy prawa partykularnego (postanowienia Konferencji Episkopatu Polski i normy synodalne) oraz — w przypadku duchownych zakonnych — przepisy konstytucji. Analogiczne normy prawne obowiązują osoby zakonne, które nie są duchownymi. Te normy prawa stanowią podstawę wykonywania jurysdykcji oraz zarządzania i administrowania swoimi sprawami przez Kościół katolicki i są respektowane przez władze i prawo polskie na podstawie art. 5 Konkordatu.

Podejmowanie przez duchownych (osobiście lub przez inne osoby lub instytucje, np. fundacje) czy akceptowanie (także milczące) działań instytucjonalnych w oparciu o prawo polskie, które w jakikolwiek sposób angażują autorytet Kościoła wymaga pisemnej zgody własnego ordynariusza, a w przypadku instytucji o zasięgu ogólnopolskim — także zgody Konferencji Episkopatu Polski.

Działalność, o której wyżej, podejmowana z pominięciem lub wbrew przepisom prawa kościelnego, uważana jest za bezprawną, szkodliwą dla Kościoła i podlegającą sankcjom kanonicznym, a władzy kościelnej daje podstawy do domagania się naprawienia szkód. Sprawca tych działań pozostaje w konflikcie z prawem kanonicznym i ponosi wszelką odpowiedzialność za jej skutki, w tym również finansowe, cywilnoprawne, karne czy karno-skarbowe.

Dowolna interpretacja obowiązującego prawa kościelnego (np. że zdanie Kościoła nie ma nic do rzeczy w takich sytuacjach) wprowadza w błąd wiernych i jest współdziałaniem, a niekiedy zachętą do działań niezgodnych z prawem.

Nuncjatura Apostolska w Polsce, spełniając swój urzędowy obowiązek, przypomina obowiązujące normy prawa i oświadcza, że niezgodna z prawem działalność duchownych czy osób zakonnych nie jest działaniem Kościoła katolickiego i w związku z tym jego instytucje nie mogą ponosić odpowiedzialności, tak prawnej, jak i moralnej, za takie poczynania.


Warszawa, 9 stycznia 2006

Więc od dziś - zacznie się jak, by nie patrzyć wszystko zgodnie z Magisterium Kościoła, w co ja wierzę.

Nie podejmuje komentarzy ND, jak i GW. - bo prawda w Kościele sama się obroni. Ale dokument jest jasny, i zobaczymy niebawem jego owoce!.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zygmunt
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:16, 12 Sty 2006    Temat postu:

Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze Wesoly Wesoly i ze ksieza RM zaczna bardziej starac sie o rzeczy niebianskie gdyz te sa najwazniejsze Wesoly Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:23, 12 Sty 2006    Temat postu:

Sądzę, że to bardzo ważny dokument.
I oby przyniósł oczekiwane owoce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum życia rodzinnego Strona Główna -> Z życia Kościoła katolickiego Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin