Forum forum życia rodzinnego Strona Główna forum życia rodzinnego
Chrześcijańskie spojrzenie na rodzinę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zagrożenia ze strony sekt

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum życia rodzinnego Strona Główna -> Narkomania, sekty rozpad rodzin i inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:50, 09 Gru 2005    Temat postu: Zagrożenia ze strony sekt

Sensem istnienia religii jest przede wszystkim kształtowanie trwałych postaw moralnych dla danego Społeczeństwa.
Zadeklarowanie się jako osoba wierząca jest zadeklarowaniem się do przestrzegania tych postaw głoszonych przez daną religię.
Każda z dużych i trwałych Religii opiera się na spisanym przesłaniu które stanowi "trzon" danej religii.
Działanie sekt to tymczasem "rozmywanie" zasad danej religii i wykorzystywanie świętych Pism danej religii do własnych celów - zazwyczaj zupełnie odmiennych od założeń danej Religii oraz podważanie zasad moralnych tego społeczeństwa
Nikt przy zdrowych zmysłach nie jest w stanie podważyć zasadności podstaw Judaizmu i Chrześcijaństwa.
Różnica pomiędzy Judaizmem a Chrześcijaństwem jest taka, że Judaiści oczekują na przyjście Mesjasza - my tymczasem uznajemy Mesjasza w osobie Jezusa z Nazaretu.
Jest również taka, że Judaizm jest religią ZAMKNIĘTĄ (członkiem tej religii można zostać jej członkiem prawie wyłącznie poprzez więzy krwi) - my tymczasem otrzymaliśmy nakaz głoszenia Dobrej Nowiny wszelkim ludom na ziemi.
Chrześcijaństwo – w przeciwieństwie do wielu innych jako religia NIE JEST RELIGIĄ AGRESYWNĄ (rozwija się doskonale "nie będąc u władzy" - często wręcz pomimo prześladowań) Wyobraź sobie, że pomimo nacisku ze strony władz świeckich rozwijało się przez ok. 1000 lat bez użycia przemocy.

Agresję można spotkać w każdej grupie społecznej. I jest to agresja skierowana często zarówno wobec członków własnej grupy – jak i uzewnętrzniana na zewnątrz.
Obecnie – najbardziej widoczną agresją jest agresja ze strony „ateizujących” wobec członków Kościoła (jak choćby morderstwa i tortury na Kapłanach i członkach KRK przez „ateistyczne” władze faszystowskie i komunistyczne) oraz agresję ze strony sekt skierowaną przeciwko Kościołowi.
Działanie sekt to zatem destrukcja morale danego społeczeństwa.
Działanie często perfidne i opierające się na wyrafinowanych metodach psychomanipulacji na członkach sekty – oraz na „nabieranych” nowych członkach do sekty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicol@
Junior Admin
Junior Admin



Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sląsk

PostWysłany: Nie 19:15, 13 Sie 2006    Temat postu:

Dominiku:"działanie często perfidne i opierające się na wyrafinowanych metodach psychomanipulacji na członkach sekty – oraz na „nabieranych” nowych członkach do sekty"

Jak oni to potrafią... I, jeśli trafią na słaby, nieumocniony grunt, to staje się on ich przewagą. Zdobywają po kolei ludzi, nieswiadomych wcale, takich trochę przygłupich (nie obrażając nikogo) i doskonale trafiają w samo sedno. Bo tego szukają, to jest ich celem: znalezienie słabego człowieka, słabego wiarą. Psychologicznie działają, manipulują jego umysłem, a potem niestety i ciałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:04, 13 Sie 2006    Temat postu:

Niestety, Nicolu, ale taka jest prawda - sekty zakłada się najczęsciej (z tego, co mi wiadomo) albo dla zdobycia popularności, albo dla pieniędzy (jak np. sekta "scjentologiczna") albo też inteligentna osoba szuka dla siebie poparcia innych.
Najgorsze jest to, że sekty werbują najczęsciej bardzo inteligentne i wrażliwe osoby Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kazimierz
Pedagog
Pedagog



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sadeckie

PostWysłany: Nie 20:30, 13 Sie 2006    Temat postu:

Sekty wykorzystuja takie zamieszanie moralne wsrod szczegolnie mlodych , zgubionych , niespelnionych ludzi. Oni rozpoznaja dokladnie poszczegolne slabosci namawianych ludzi i obiecuja spelnienie ich oczekiwan ! To dla zwerbowania wszystkie chwyty dozwolone , a potem pranie mozgu, dobrowolne lub przymusowe pozbawianie woli i panowanie absolutne. To doskonaly interes dla tych , ktorzy tym kieruja. Dlatego szeroka informacja edukacyjna jest najwazniejsza .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicol@
Junior Admin
Junior Admin



Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sląsk

PostWysłany: Pon 12:35, 14 Sie 2006    Temat postu:

O ile wiem, takie prelekcje na temat sekt są prowadzone w szkołach wszelkiego typu. tylko, czy docierają te słowa prelegentów do dzieci, mlodzieży ? CHyba nie do każdego, a szkoda. Dzisiaj nie ma głupich dzieci, sa wszystki inteligentne. I dlatego nie bardzo rozumiem, jak to sie dzieje, że niektóre z tych dzieci tak łatwo wpadają w sidła sekt, jak w pajęczą nić?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Annnika
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:18, 14 Sie 2006    Temat postu:

Bo co innego inteligencja a co innego mądrość. I co innego zaufanie do prelegenta. Młodzi dziś nie ufają prawie nikomu. Obcemu prelegentowi tym bardziej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicol@
Junior Admin
Junior Admin



Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sląsk

PostWysłany: Pon 18:58, 14 Sie 2006    Temat postu:

Annniko, rozgraniczam pojęcie inteligencji od mądrości.
O zaufaniu do prelegenta raczej tu trzeba mówić. Dzisiaj młodzi stawiają stanowcze VETO wszystkim mniej znanym osobom. Może własnie chodzi o to? Wiesz, wydaje mi się, że masz rację, przecież pracujesz na codzień z dziećmi, masz osobisty kontakt słowny, który jest wiele znaczący.

Ja tez mam kilka doświadczeń z poradni pedagogiczno-psychologicznej (zaledwie kilka). I jestem zadowolona, że aż z tak bliska, w rozmowie z dzieckiem sam na sam można wiele rzeczy o człowieku powiedzieć. To jest niesamowicie cielkawa praca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Annnika
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:50, 14 Sie 2006    Temat postu:

Masz zatem naprawdę fasynującą pracę Mruga

Fakt, dzieciaki potrzbują czasu, żeby zauważyć, czy ktoś jest "swój" czy "obcy"... NA pewno to niemożliwe po pierwszym spotkaniu.

Poza tym niestety z doświadczenia wiem, że dobór prelegentów jest conajmniej niefortunny Wesoly - dobór słów odstręczyłby nawet doroslego, a co tu mówić o dzieciach czy nastolatkach, najczęściej występują z pułapu " ja mądry doświadczony dorosły i wy nie wiecie to wam musze mówić".

To odrzuca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 7:24, 15 Sie 2006    Temat postu:

Zapewne jest tak w wileu przypadkach Smutny
Może również chodzi o coś jeszcze innego ?
W obecnych czasach mówi się o "kryzysie i łamaniu autorytetów" oraz propaguje sie jednocześnie drogę "na łatwiznę".
Prelegent, który jest zaproszony przez szkołę i który na dodatek "moralizuje" daje oczywiście niezbędną wiedzę młodzieży.
Jednak - mówi o trudnych sprawach.
I może własnie dlatego jego słowa nie trafiają do młodzieży ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kazimierz
Pedagog
Pedagog



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sadeckie

PostWysłany: Pią 14:51, 25 Sie 2006    Temat postu:

Ja mysle , ze wszystko co tajemnicze i nieznane fascynuje mlodych ludzi . Jezeli wiec przychodzi ktos , kto mowi o takich nieco tajemnych sprawach np. wschodnich sztuk walki , nowej , nieznanej kultury duchowej to mlodziez nawet z ciekawosci tym sie zainteresjue . Tutaj wlasnie jest wazny dobor prelegentow , ktoych celem nie bedzie wciagniecie mlodziezy do przjmowania wladzy duchowej nad sluchaczami. Oczywiscie problem braku autorytetow istnieje , jednak wystarczajaco mocnym autorytetem jest rodzic , ksiadz, nauczyciel aby ucznia przekonac do przyjmowania i uznawania za swoje wartosci prawdziwych a nie pozornych . I tutaj klania sie wlasciwa postawa tych osob , nie do przecenienia ważne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum życia rodzinnego Strona Główna -> Narkomania, sekty rozpad rodzin i inne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin