Forum forum życia rodzinnego Strona Główna forum życia rodzinnego
Chrześcijańskie spojrzenie na rodzinę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Wegetarianizm i weganizm"
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum życia rodzinnego Strona Główna -> Nasze zamiłowania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 7:04, 14 Cze 2008    Temat postu:

Cisza ..
Cóż - nic nowego ..
Zdolność co niektórych do dyskutowania ogranicza się do pisania przechwałek w internecie skażenia się ze ktoś ich niesprawiedliwie traktuje, znajomość operacji na klawiaturze - szczególnie klawiszy <ctrl-c> <ctrl-v> (najlepiej w języku obcym i najlepiej gdy w danym skopiowanym tekście jest jakaś znana nazwa) i zero pobieżnej nawet znajomości problematyki w której ktoś próbuje się wymądrzać ... Smutny


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dominik dnia Sob 7:05, 14 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vanityy
Coraz doroślejsze dziecię
Coraz doroślejsze dziecię



Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 21:12, 15 Cze 2008    Temat postu:

Dominik napisał:

vanity... bardzo proszę - zacznij odpowiadać na czasie na miejscu i na zadane pytania
. zdziwiony

to je zadaj


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:48, 16 Cze 2008    Temat postu:

vanityy...
proszę- poczytaj temat i bardzo proszę byś skończyła z tym sposobem dyskutowania jaki prowadzisz.
szerzej - masz w PW

Forum dyskusyjne - jeszcze raz przypomnę - to miejsce wymiany poglądów.
Można to robić w bardziej lub mniej kulturalny sposób.

Jak dotąd prowadzisz dyskusję w bardzo niekulturalny sposób którego nie mam zamiaru tolerować.
Proszę zatem o powrót do dyskusji w kulturalny sposób - jeżeli tego nie potrafisz niestety,ale zmuszę Cię do zmiany forum .

Naprawdę nie chciałbym tego robić ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vanityy
Coraz doroślejsze dziecię
Coraz doroślejsze dziecię



Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 20:23, 04 Lip 2008    Temat postu:

CZYSTE SUMIENIE WEGAN
Zastanów się co jesz. Myślałeś o tym? Czym i gdzie wcześniej był ten kawałek „mięsa”?

Weganizm, wegetarianizm, witarianizm - jak zwał, tak zwał. Zwolennicy tego trybu życia i odżywiania zaraz odsądzą mnie od czci i wiary za takie uproszczenie. Sprawa jest jednak dość prosta. Weźmy racjonalne argumenty.

Manifest

Pierś z kury, którą kroję i wrzucam na patelnię, nie smaży się, tylko gotuje, chociaż nie dolewałem ani grama wody. Z kilograma mięsa powstają dwa kilogramy szynki. Po prostu wstrzykuje się do niego roztwory solne i sojowe oraz jakieś bliżej nieokreślone substancje poprawiające smak. Podobno konsumenci i tak wolą, gdy szynka jest „soczysta”.
Widziałem kiedyś pasztet zrobiony w domu i nikt mi nie powie, że ten ze sklepu jest choć trochę podobny. W mleku jest od zera do 3 proc. tłuszczu. Właściwie reszta to biała woda z substancjami zapewniającymi „świeżość” po 6 tygodniach od otwarcia. Poza tym dorośli i tak go nie trawią, a niektórzy reagują alergicznie. Za to jajka można niby wybrać, chociaż wszystkie wyglądają identycznie. Jedne są droższe, mają kolorowe pieczątki i ładniejsze opakowania oraz zapewnienie producenta, że kura wychowała się na słońcu. Drugie są tańsze, tam takich zapewnień nie ma. Jak mam to potraktować? Płacę za spokój sumienia, czy te jajka są od tej pieczątki zdrowsze? Komu wierzyć i właściwie na jakiej podstawie?

Kontra

No dobrze. Przecież możesz kupować drogie mięso w dobrych sklepach (czyli których?). Warto je potem wspaniale przyrządzić, jeśli oczywiście potrafisz. Z jajkami i mlekiem trochę gorzej, ale jeśli bardzo chcesz, to możesz wyjechać poza miasto. Znaleźć tam wiejski targ, kupić dwudziestoprocentowe mleko „prosto od krowy” (tylko pamiętaj, że go nie strawisz) i te mityczne, prawdziwe jajka. Albert Hoffman, słynny szwajcarski chemik, dożył ponad 100 lat twierdząc, że sekret długowieczności tkwi w żółtku i białku. Poza tym wyjazd na wieś to świetna wycieczka, bajkowy klimat.
Aha, prawdziwa kiełbasa na bigos - tylko z dzika, wędzona tygodniami w leśniczówce, gdzieś pośrodku Borów Tucholskich. Zawsze można skoczyć tanimi liniami, potem PKP, PKS i trochę na pieszo. Przy okazji wstąp po miód do pasieki, pod żadnym pozorem nie kupuj go w supermarkecie!
A tak właściwie to o co chodzi, tak ci żal tej kury? Zjesz, wydalisz. Faktycznie, w rzeźniach sporo nadużyć. Cierpienia zwierząt, które na przykład żywcem wrzucane są do wrzątku (poparzyłeś się kiedyś?), a wcześniej zostały ogłuszone prądem (wstrząsający film dokumentalny organizacji Animals, 2006). Konie transportowane są do włoskich rzeźni w urągających warunkach, stojąc po kolana we własnych odchodach (materiały fundacji Tara). Nie martw się, nie ma dowodów na to, że zwierzęta czują i są świadome, tak jak my. Te sytuacje to na pewno margines, większość jedzenia produkowana jest inaczej. Uwierz na słowo albo na nalepkę i kupuj śmiało. Smacznego!

Dziwne słowa na „w”

Weganizm można podsumować krótko: nie wykorzystujemy zwierząt. To proste. Nas nikt nie zabija, żeby zjeść, nikt nie skalpuje, żeby się ubrać. Ideologia stworzona w połowie lat 40. znajduje coraz więcej zwolenników.
- W Polsce wciąż otwierają w restauracjach szeroko oczy, gdy pytam, co mogę zjeść jako weganka. Nawet w dużych miastach! - denerwuje się Anna Cichoń, grafik z Łodzi. Mięsa nie je odkąd skończyła 15 lat, dziś mieszka w Londynie.
- Tu nie ma żadnego problemu, żeby w supermarkecie kupić mleko sojowe, wcale nie trzykrotnie droższe od krowiego. W sklepach są wszystkie, nawet najbardziej egzotyczne warzywa i owoce, są nawet lody „śmietankowe” bez mleka. Przy okazji można pomyśleć o swojej diecie, bo bardzo prawdopodobne, że bez mięsa poczujemy się lepiej. I zostawmy w końcu tę ideologię, którą dokleja się w Polsce osobom, które nie jedzą mięsa, to nie tylko o to chodzi - opowiada weganka.
Sprawa ma też inny zasięg, bardziej globalny. Otóż wegetarianizm może być odpowiedzią na światowy kryzys na rynku żywności, w który właśnie wchodzimy. Jedzenie drożeje, to już wiadomo. Z jednej strony, jak zaproponowała miesiąc temu ONZ, część plonów (100 mln ton) mamy zacząć przeznaczać na produkcję biopaliw, zamiast wesprzeć nimi na przykład te kraje, w których panuje głód. Z drugiej strony kolejne 750 milionów ton pakujemy w formie różnych pasz do gardeł kurczaków, indyków i świń. Więcej: przemysł mięsny jest bezpośrednio odpowiedzialny za takie światowe problemy, jak zmiany klimatu, degradacja gleb, zanieczyszczenie powietrza, zanieczyszczenie wody i jej niedostatek. Debata w tej sprawie trwa właśnie w Wielkiej Brytanii, a tematem interesują się największe media. Czy prosto będzie temu zaradzić? Pewnie nie, ale ty możesz pomóc już dziś, w czasie zakupów. Świadomych zakupów.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vanityy dnia Sob 10:50, 05 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Annnika
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:35, 04 Lip 2008    Temat postu:

Skąd ten tekst ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:59, 06 Lip 2008    Temat postu:

vanity ..
Wildzę już pewnego rodzaju poprawę w prezentowanym przez Ciebie poziomie "dyskusji" - to cieszy.
Dyskusja "jakościowa" weszła na typowa dla pewnego kręgu wegetarian jedynie grę na emocjach- typowa argumentacja o "cierpieniach zwierząt" i temu podobne.
Owszem - raz po raz wybuchają skandale jeżeli chodzi o traktowanie zwierząt.
Zauważ jednak niestety, ale niejednokrotnie o wiele gorsze rzeczy człowiek wyrządza człowiekowi- i to często bez powodu.
Żądza zysku czy władzy oraz wiele innych powodów (np. skłonność do sadyzmu) często zaćmiewa sumienie - to fakt.
Nie zmienia to jednak faktu iż jest to zawsze wypaczenie naturalnej "estetyki" i wrażliwości człowieka.

Sam Człowiek z biologicznego punktu widzenia jest jedynie 'trybikiem" w kręgu biologicznych przemian.
W kręgu tym podstawową rolę pełnią rośliny - zjadane przez zwierzęta "roślinożerne" te z kolei pożerane są przez "Wszystko-" i "Mięso- " żerne" te kiedyś też padną kiedyś i znów pożerane są przez padlinożerców a następnie kości oczyszczane przez mrówki i bakterie.
Wszyscy mają swoją rolę w tym "kręgu" - każde ze "Stworzeń "(nieważne - roślin czy zwierząt) przystosowane jest do określonego rodzaju pokarmu który zapewnia optymalny wzrost i rozwój danego osobnika czy rosliny.
Jeżeli mówimy o "cierpieniach" - to moglibyśmy również mówić np. o cierpieniach roślin pożeranych przez zwierzęta, cierpieniach zwierząt pożeranych przez inne - lub też padających od baterii chorobotwórczych czy też o męce konania z tzw. "naturalnych" przyczyn.
Wiele można by na temat ekosystemu mówić - w każdym bądź razie sama śmierć jest tak samo wliczona w ten system jak i narodziny.
Sama śmierć "stworzenia" nie jest niczym złym.
Złem jest natomiast zachwianie tego "ekosystemu" "kręgu" - jakby to nie nazwać.
Cały ten "krąg" będzie bowiem "kręgiem życia" jeżeli tego systemu nie zakłócić - lub "kręgiem śmierci jeżeli ten system w jakiś sposób zdestabilizować.
Sama śmierć zwierzaka to nic złego - jeżeli tylko odnowić stado.
Wszelkie sztuczne ingerencje człowieka w ekosystem kończą się źle - cały system jest dość skomplikowany.
Oprócz zwierząt "dzikich" równie niezbędne są zwierzęta hodowlane.
Zwierzę jest potrzebne nie tylko jako dawcą mięsa czy odzienia człowiekowi - jest potrzebny również np. jego nawóz.
Sztuczne nawożenie gleby niesie wiele zagrożeń dla człowieka - np. wyjałowienia gleby czy też zwiększona ilość chemii którą zjadamy wraz z pożywieniem.
I to zarówno roślinnym (to szczególnie) lecz (choć w mniejszym stopniu) również i zwierzęcym.
Z punktu widzenia biologii człowiek jest "wszystkożernym" - potrzebuje zarówno roślin jak i zwierząt do swojej prawidłowej egzystencji.
pomimo tego iż w teorii możliwe jest zbilansowanie diet wegetariańskich.
Twierdzenie zatem Że wegetarianie mają "czyste sumienie" - jest już u podstaw fałszywe.
Jeżeli dodamy do tego skutki jakie przynosi dla człowieka niewłaściwa dieta to to co proponują wegetarianie (a szczególnie zaś weganie) to zwykłe samobójstwo na raty i urąganie Stwórcy ....
A sam sadyzm - jest chory i jest po prostu wypaczeniem charakteru człowieka.
I to niezależnie od tego czy skierowany jest na zadawanie cierpienia ludziom, zwierzętom czy choćby nawet roślinom


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dominik dnia Nie 22:57, 06 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vanityy
Coraz doroślejsze dziecię
Coraz doroślejsze dziecię



Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 15:04, 13 Lip 2008    Temat postu:

Wszystko fajnie, tylko szkoda że z twojego postu nic konkretnego nie wynika.
Omawiasz wszystko z biologicznego punktu widzenia, że śmierć zwierzaka nie jest niczym złym, owszem, idąc dalej tym tropem śmierć twojej matki też nie będzie niczym złym.
Proszę, nie pisz że można ubolewać nad losem zjadanych roślin przez zwierzeta, bo to delikatnie mówiąc żałosne. Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy bananem, a cielakiem. Przypominam również, że rośliny nie posiadają układu nerwowego.
Dalej,
w teorii zbilansowanie diety wege....
jakiej teorii, zapraszam na forum dla wegetarian i dla wegan,
mity o niedoborach żelaza czy białka są śmieszne. Uwierz mi, nie ma w tym nic trudnego, wystarczy jeść coś więcej niż bułkę z dżemem...
Rzucasz oskarżenie, że sami siebie wykańczamy, jakiś puste hasła, a gdzie dowody?! coś konkretnego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:08, 13 Lip 2008    Temat postu:

vanity !
To co uważassz za "żałosne" to jest omówiony najbardziej podstawowy obieg podstaw tego co dzieje się w przyrodzie.
Musi być coś bardzo nie tak z poziomem tych "for dla wegan" jeżeli nie potrafisz w logiczny i sensowny sposób odpowiedzieć na podstawowe sprawy.
Przyrównywanie zwierzęcia z czyjąś matka jest - delikatnie mówiąc - nie na miejscu.
W społeczeństwie takie określenia uznawane są jako "obraźliwe".
I nie bez racji.

Po raz ostatni zwracam się z żądaniem byś poprawiła swój sposób dyskutowania bo dalszej dyskusji na zasadzie "nii c nie wiesz - nic nie rozumiesz" , bez wymiany logicznej argumentacji nie będę tolerować


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dominik dnia Nie 18:10, 13 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Annnika
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:19, 14 Lip 2008    Temat postu:

Vanity, skoro uważasz, ze twoja matka jest tyle samo warta co kura to ja Tobie i Twoim bliskim współczuję. A tak można odebrać Twojego posta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vanityy
Coraz doroślejsze dziecię
Coraz doroślejsze dziecię



Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Śro 12:44, 16 Lip 2008    Temat postu:

jesteś śmieszny Dominik,
rzucasz zarzuty a jak pytam o konkrety sie zmieniasz temat
czesc wam, jedzcie dalej zwierzęta,
jak to leciało ?! 5. Nie zabijaj ?
hmyy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Annnika
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:55, 16 Lip 2008    Temat postu:

A ty żałosna w swoich dziecinnych atakach Mruga

Pani już podziękujemy. Pieniactwa nei tolerujemy, a ewidentnie tylko pokłócić się przyszłaś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pauletta24
Praktykant
Praktykant



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:21, 31 Lip 2008    Temat postu:

Nie zastanawiałam się nad tym tematem tak szczeże to nie przeszkadza mi to że spożywam pokarmy mięsne,sama jednak wolę ryby ,ale również mile widziany jest u mnie drób.Ale bywają dni również też bez mięsa.Nie jest dla mnie takim zasadniczym pokarmem . Hmmm

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JesusCore
Raczkujący
Raczkujący



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:46, 15 Sty 2009    Temat postu:

No cóż... Jestem Straight Edge i jest mi z tym bardzo dobrze Mruga nie jem mięsa, nie jem niczego pochodzenia zwierzęcego, ponieważ jestem przeciwny zabijaniu zwierząt.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Annnika
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:38, 17 Sty 2009    Temat postu:

A można zapytać o twoje wyznanie Wesoly ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
elwira-100% vege
Raczkujący
Raczkujący



Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 3:46, 10 Lut 2009    Temat postu:

dołącze się do podjętego wątku, ponieważ mnie dotyczy Wesoly może najpiewr jednak opisze początek mojej przygody z ,,cudowną" dietą (jak to nazwał Dominik), otóż mając lat 13 zostalam wegetarianką wykluczyłam zupełnie z jadlospisu mięso i ryby oraz jajka w postaci smażonej czy gotowanej, spożywalam mleko jogurty i takie tam mleczne sprawy no i śladowe ilości jajek pod postacią jakiegoś batonika, czy ciasta, jak mialam okolo 16 lat moja świadomość na temat wegetarianizmu wzrosla i świadomie zaczelam umikać w sklepach produktów z nawet śladową ilością jajka, az calkowicie je wyeliminowalam, produkty mleczne zostały, mając 20 lat podjełam decyzje o zostaniu 100% weganką wykluczyłam wszelkie produkty pochodzenia zwierzęcego, nawet dodatek do zywności ktory pochodzi od zwierzęcia u mnie nie przejdzie, (uwaga weganie cała masa dodatków do żywności jest pochodzenia zwierzęcego) pisząc to mam juz skończone 23 lata, i trwam niezachwianie przy moim postanowieniu o byciu weganką, w sumie już ponad 10 lat nie jem mięsa =D> i jestem z tego powodu dumna. nigdy nie zdażyło mi się zrobić jakiś ,,skok w bok" i zjeść jakieś mięso, powiem nawet że sam jego widok a co gorsza zapach wywołuje u mnie odraze, co by tu jeszcze dodać... podczas całego dziesięciolecia od kiedy nie jem mięsa nie zdażylo mi się migdy przewlekle chorować (żadnych anemi, i innych chorób) czuje się świetnie i mam dostatecznie dużo energi aby prowadzić aktywne życie, i w niczym nie ustępuje ,,mięsożerca" Mruga jeżeli ktoś sądzi że aby zostać weganem czy wegetarianem trzeba mnieć super ustalone menu to powiem że ja niema charmonogramu posilków jem kiedy i ile chce i przez wiele lat utrzymuje miezachwianą wagę na średnim poziomie 56kg przy wzroście 170cm, niektóży uważają wegetarianizm i weganizm tylko za rodzaj diety, dla mnie to coś więcej, to sposob na życie spokojnie coś jak żyj i daj żyć innym, ci ,,inni" to dla mnie zwierzęta, którye traktóje na równi ze sobą w konicu my ludzie też jesteśmy zwierzętami, ktoś może się obużyć na przyrównanie człowieka do zwierzęcia, trudno, ja tak samo opłakuje mojego zmarłego psa jak opłakiwałam mojego zmarłego dziadka, gdyż jeden jak i drogi jest dla mnie członkiem rodziny, pozatym czy śmierć czlowieka ma większą wartość od śmierci zwierzęcia, przeciesz wszyscy jesteśmy istotami wszyscy czujemy, trudno mi się pogodzić ze z bezsensowną śmiercią zwierząt w rzeżni tak samo jak trudno jest mi się pogodzić z bezsensownymi mordami jakich dopuszczają się ludzie względem siebie np. podczas wojny, jednak na toczące się wojny nie mam wpływu, a na zjadanie mięsa a co za tym idzie na mordowanie zwierząt mam wpływ, dlatego wybralam weganizm, jeśli kogoś ciekawi moje wyznanie (bo widziałam, że takie pytanie już padło, odnośnie kogoś) to powiem, że nie jestem wierząca, a żeby nie bylo, że w nic nie wierze to powiem że wierze w moją kocice Szpulke (Szpulko ty moja bogini) rozśmieszony to tylko taki żart mam nadzieje ze nikt się nie poczół urazony, choć z drugiej strony to w sumie mamy wolność wyznania, i kazdy wierzy w to co uważa za stosowne i słuszne względem siebie, sorki za błędy to wynik mojej niestwierdzonej dysortografi rozśmieszony (nie mającej związku z weganizmem) wszystkich mamawiam do zostania weganem względnie wegetarianinem p.s. mój starszy brat i moja mama są wegetarianami i też czują się bdb Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elwira-100% vege dnia Wto 3:57, 10 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum życia rodzinnego Strona Główna -> Nasze zamiłowania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin