forum życia rodzinnego

sylwia

Ktoś mi powiedział, że - "jak zapukają do Ciebie Świadkowie Jehowy to zaproponuj im pismo - Rycerz Niepokalanej" Wesoly

nowinka

A mnie od ŚJ najbardziej odstrasza jedna rzecz - otóż w Europie podają się za chrześcijan, a w Indiach - za wyznawców hinduizmu.
Nic dodać - nic ująć. Zdziwiony

Dominik

Zdaje się, że tak właśnie są "szkoleni" - Chrześcijanom przedstawiać się za Chrześcijan, Żydom - zaq odłam Judaizmu itd ... zdziwiony

Mirosław

Może to i obrażliwe i wogóle,ale niektórzy ludzie to podobno widząc jak "Jehowcy" się zbliżają do drzwi domu,szybko wystawiają miseczkę z mlekiem/nie otwierając im drzwi/.Dziwne...ale wydaje mi się ,że to wymowny znak.

Dominik

Chyba tak .... Smutny

Może by tak odprawiać czary zaczął ktoś modlić się z tych ludzi oraz ... poznawać bliżej Biblię ?

pauletta24

Gdy byłam małą dziewczynką mieszkałam na osiedlu gdzie był ataka rodzina.
Dokładnie mieszkali na przeciwko nas.Zawsze zastanawiało mnie dlaczego nie chodzą do kościoła.
Póżniej widziałam że co jakiś czas raz w tyg najstarszy chłopak wychodzi gdzieś z jakąś teczką .A póżniej dowiedziałam się cicho od mamy że oni nie wieżą w Boga.

Dominik

Dramat współczesnych czasów - Boga próbuje się wpierw robić "łatwiejszym" "skracając" sobie drogę przez Przykazania.
Powstałą próżnię zastępuje się popogańskimi wierzeniami.
A potem dramat - albo "ateizmu" albo wstępowania do sekt Smutny

Anna Bryndal

Najwspanialsza rzecza , jaką możemy zrobic to nie wystaiwc miski z mlekiem za drzwi , nie dziwić sie , bo bez wlasciwie laksi Boga kto wie kim byśm,y byli, moze tez w jakiejś sekcie , cyz świadkach Jehowych, to wszysko jest laską , oni jej nie maja, ale mozęmy Boga uprosić o laske dla nich, w modlitwie , tak szczerej i prostej do Ojca prosić mozemy za nich , oni nie wiedzą o tym, a my chrzescijanie mozemy uprosić dużo, Pozdrawiam

Mirosław

O pierwszych Chrześcijanach mówiono:"Popatrzcie jak oni się miłują" Wypadałoby nam tak postępować,żeby inni/patrząc na nasze postępowanie/ chcieli dołączyć do naszej chrześcijańskiej rodziny,bo czuli by się w niej najlepiej. Dziwi mnie to,że słowo"miłowanie" zastępuje się dziś słowem "kochanie"/niby dla lepszego zrozumienia/. Pan Jezus pytał Piotra czy Go miłuje. Jaka powinna być miłość? Odpowiedż znajdziemy w Piśmie Świętym. Kochanie to kojarzy się/zwłaszcza młodym ludziom/przeważnie tylko z seksem. Bardzo mylne skojarzenie ale tak niestety jest w życiu. To "wykrzywione" pojęcie prawdziwej miłości.