Forum forum życia rodzinnego Strona Główna forum życia rodzinnego
Chrześcijańskie spojrzenie na rodzinę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

:(

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum życia rodzinnego Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kolorowa_inaczej
Raczkujący
Raczkujący



Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:17, 12 Lip 2009    Temat postu: :(

Witam. Jest mi głupio mówić o tym dlatego też nie mogę opowiedzieć o całej mojej sytucaji. Można powiedzieć, że trwa to już od roku, a ja nadal nie potrafię sobie z tym poradzić, czuję się jakbym ciagle nie wiedziała w którą stronę mam iść, jakbym ciagle szła po ciemku. Tak mogę opisać swoje życie. Wielu rzeczy bardzo żałuję, wiem że za kilka lat będą tego konsekwencje, boję się tego ale wiem że tak musi być, bo zasłużyłam na to. Okłamywałam kogoś kogo bardzo kocham przez bardzo długi okres czasu, to były naprawdę okrutne kłamstwa i kiedy pomyśle o tym to czuję się tak jakbym to nie ja mówiła tą nie prawdę, ja przecież nie jestem zła. A nie potrafię tego naprawić, nie wiem jak, nie radze już sobie, nie mogę o tym z nikim porozmawiać i nigdy w życiu nie powiem tego nikomu prosto w oczy. Myślałam o tym żeby skorzystać z poradni internetowych, ale niestety nie mam na to pieniędzy.. Nie raz chciałabym wrócić do czasu kiedy niczym się nie przejmowałam, kiedy budząc się każdego ranka potrafiłam się uśmiechnąc i po prostu cieszyć się z tego że żyję, a teraz czekam tylko na to żeby znowu położyc się do łóżka i płakać, to mnie tak bardzo uspokaja, nikt z moich znajomych ani z mojej rodziny o tym nie wie, oni myślą że wszystko jest okey, ale nie jest... Powoli tracę już siły, zauważyłam że to co tak niedawno (bo 2 tygodnie temu) dodawało mi troche otuchy teraz mnie w ogóle nie cieszy i przestaje interesować. Lubię chodzić na spacery sama i myślec.. myślec tak naprawdę o niczym, nieraz nawet płaczę.. Nie chcę tak żyć, a wiem, że nie da się tego naprawić przez to co wydarzyło się właśnie rok temu i mogę nawet powiedzieć że trwa do dzisiaj.. Coraz bardziej właże w to bagno i nie mogę się wydostać.. tak jakby ktoś inny kierował moim życiem.. a przecież nie na tym to polega... Chciałabym nie mieć uczuć, po prostu niczym się nie przejmować i zapomniec o tym wszystkim przez co teraz muszę cierpieć, bo zepsułam sobie zycie i wiem że nie da się już tego naprawic. Nie jestm pełnoletnia i pewnie wiele osób czytając to myśli że jakaś małolata się po prostu kiedyś zakochała, a teraz robi z tego wielki problem, a tak naprawdę nie wie co jest w życiu ważne albo że po prostu dorastam i chuśtawki nastrojów to normalne..nie, nie jest tak... czuję się dużo dojrzalsza od innych, tak jakbym do nich w ogóle nie pasowała.. ale to nie znaczy że nie mam przyjaciół.. i nie mówie teraz że jestem lepsza, bo nie jestem a wręcz czuję się jakbym to ja wszystkim utrudniała życie. Kiedy nie raz patrzę na osoby w moim wieku, które tak naprawdę przejmują się błahostkami to robi mi się przykro, bo im zazdroszcze.. Bo mojego życia nie da się już zmienić.. tak jakby było już wszystko do końca ustalone.. Czasami myśle że może lepiej by było gdybym już na zawsze zniknęła z tego świata, może byloby tak lepiej dla osoby którą skrzywdziłam, dla mojej rodziny i dla mnie.. nie musiałabym tak cierpiec.. Nie mam już siły, nie radzę sobie.. W tym co napisałam jest bardzo długa historia, historia mojego życia i niestety bardzo przyka.. Mogłam o niej opowiedzieć tylko ogólnie, bo wstydze się powiedzieć całości, a zresztą nie chcę żeby wiedział o tym każdy.. Czy ktoś może mi pomóc?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Annnika
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:13, 12 Lip 2009    Temat postu:

Bez złośliwości proponuję szkolnego pedagoga albo dobrego psychologa... 3maj się

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kolorowa_inaczej
Raczkujący
Raczkujący



Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:21, 12 Lip 2009    Temat postu:

ale tak jak napisałam wcześniej nie chce mówic tego nikomu prosto w oczy ani nie mam pieniędzy żeby pójśc do dobrego psychologa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anowi
Moderator
Moderator



Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódz

PostWysłany: Pon 9:21, 13 Lip 2009    Temat postu:

Największym problemem jest fakt,iż nie chcesz z nikim o tym porozmawiać.Jeśli tego nie uczynisz,będziesz pogłębiać się z tym problemem,co jednocześnie może ,doprowadzić ciebie do bardzo negatywnych wydarzeń zarówno,jak psychicznych,tak i fizycznych.Człowiek jest osobą,która w czasie swego życia,popełnia wiele błędów,czasami,nawet strasznych błędów.Pomimo tego,pamiętaj,że zawsze jest wyjście z sytuacji,zawsze można w jakimś stopniu,naprawić swoje błędy.Jedynym,teraz warunkiem tej naprawy jest,abyś wybrała osobę,której jesteś w stanie zaufać.Ja,osobiście bym ci doradziła,abyś wpierw znalazła dobrego księdza lub zakonnika i powierzyła swój problem.Wierz mi,że ludzie tej profesji,pomogło wielu ludziom i wielu ludzi,wyciągnęli z tzw. bagna.
Nie poddawaj się i krocz mocno naprzód,każdy człowiek jest ważną jednostką i każdy nosi w sobie dobro,ty również.Czasami,po prostu się gubimy,ale to nie znaczy ,że jesteśmy straceni.Dopóki człowiek żyje,ma szansę na poprawę,jeśli tylko naprawdę tego pragnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum życia rodzinnego Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin