Forum forum życia rodzinnego Strona Główna forum życia rodzinnego
Chrześcijańskie spojrzenie na rodzinę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Źródła konfliktów z teściami
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum życia rodzinnego Strona Główna -> Nasza rodzina
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anowi
Moderator
Moderator



Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódz

PostWysłany: Pią 6:21, 17 Sie 2007    Temat postu:

Dominiku , taka zupełna przeszłość to chyba nie . Taki układ dotyczy mnie i moich dzieci i ufam mocno , że jeszcze prócz nas znajdzie się wielu takich .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 5:55, 18 Sie 2007    Temat postu:

Bogu dzięki że tego typu rodziny jeszcze istnieją OK
Przyznam, że to coraz rzadszy "widok".
A jednak - doskonale zdaję sobie sprawę iż jest możliwy powrót do tego typu rodzin.
Receptą zaś jest ciągła praca nad sobą i dużo modlitwy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anowi
Moderator
Moderator



Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódz

PostWysłany: Śro 12:51, 22 Sie 2007    Temat postu:

Jasne , że jest możliwy powrót do takich rodzin . Wiesz Dominiku , czasami to mi się wydaje , że tym ludziom z innej beczki , by się przydała od czasu do czasu , taka mała terapia szokowa . Może ona by skłoniła ich do innego postepowania .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:02, 22 Sie 2007    Temat postu:

Chyba tak ... Smutny
Gorzej gdy nawet "terapia szokowa" nie skutkuje ... Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Bryndal
Uczeń
Uczeń



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzesko

PostWysłany: Sob 10:30, 02 Lut 2008    Temat postu: Nasza rodzina

Tak , poczytalma , i myśle , że tak naprawdę , to od nas smaych zalezy , jaką mamy tesciowa , tescia , Bog daje nam mamę , rodziców , braci siostry , stawia nam na drodze , róznych ludzi , każdy czlowiek w naszym życiu napotkanym , jest postawionym , jako dar od Boga , a skoro Bog nam daje ten dar , to od nas zalezy , czy go przyjmiemy. Nie wybieramy męża , zone , ,,postawil Pan ", mozemy wybierac , czy przyjać , czy odrzucić . Dał nam wolna wole . Ake tez wolnosc żle zrozumiana nie jest wolnoscia . Nie my wybieramy ludzi w naszym życiu , ale dostajemy od Boga , i od nas zalezy co z tymi darami uczynimy. Jesli teść , teściowa zla , to mozna jej , jemu pomóc , dobrocia , miłoscią , bo jej nie maja. Cierpliwośc to wielka cnota , ja sie jej cale życie ucze i bee uczyć tych cnót , ktore sa w zasiegu każdego czlowieka reki. I pytanie tylko , czy ja chce ? Spojrzec na rodizne , tak , jaką widzi Bog ? Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:48, 02 Lut 2008    Temat postu:

Oj, nie zwalałbym tak wszystko na Boga Smutny
Bywają bardzo poważne sprawy w których nawet anielskiej wręcz cierpliwości brakuje i nie wiadomo jak postąpić by było dobrze i zgodnie z wolą Bożą Smutny
Są sprawy naprawdę trudne w których wydawać by się mogło że każde podjęte przez nas działanie jest zgodne z wolą Bożą - każde z działań wydaje się być jednocześnie złe.
Szukać i tak należałoby po omacku właściwej drogi - niezależnie od znajomości i zaawansowania w stosowaniu się do zasad Prawa Bożego Smutny
I naprawdę nic nie można zrobić jeżeli nie ma dobrych, szczerych chęci porozumienia przez "drugą stronę" Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Bryndal
Uczeń
Uczeń



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzesko

PostWysłany: Sob 16:59, 02 Lut 2008    Temat postu: KOnflikty

Zgodny czlowiek mozę więcej zdziałac niż , ten , ktory ciągle poucza - ja tak sie uczyłam pokolei, cal , po calu, wierz mi Dominiku, mozna z Bogiem wszysko , nie obciążać , ale razem z Bogiem mozna gory przenosć . Gdy czlowiek , doświadczy , wiele w zyciu , trudnosci , cierpienia chorob , to wsyzskie konflikty w rodzinie , stają sie NICZYM. Chcialoby sie mieć takie , a nie inne problemy. Gdy Bog daje sie poznać , w naszym życiu , czy to w trudach , czy w Cierpieniach , wszysko beziemy robic , aby uczynić wszystko dla Niego , Bog gdy odpuszcza nasze grzechy, gdy zobaczy sie ekran , naszego życia , kim czloweik był , i patrząc na to z boku , zastanawia sie Boze , to ja ? , jak moglam tak robic? żal za grzechy wydziera dziure , w duszy , czlowiek sie oskarża , ale Nigdy ON , Bóg uzdrawia , opatruje , daje stanąc na nogi , i przy tym wszykim, jest sie tak bardoz wdziecznym Bogu za tę laske , Bozę ty mnie , przebaczyłęs ? a ja co ja czlowiek mogę dać Bogu za tę łaske ? , wsyzkie rzeczy chce sie w jednej chwili naprawiac , to co sie niszczyło cale życie , nagle czlowiek śmieje sie z tych bzdurnych rzeczy , ktore stają sie ,,WIELKIE, ale tylko wtedy , gdy sami powiększamy je , poprzez brak przebaczenia, poprzez ambicje , ludzki honor , zatwardzialośc , serc. C o ja mogę zrobic ? Przyjać łaske , bo wsyzko Bóg pragnie zrobic , aby traktowac Go jako ukochanego OJca Niebieskiego . Ale tak jak ja piszę , pragłam zmienic moja siostrę , prosiłam , aby Bog ja przemienił w dobrego czlowieka , bo jest zła ? A co mi Pan dał poznać ? mOja nędzę, pokazał mi te chwile , ktore wymagaly we mnie tej przemiany. A ponieaz zaczęłma serio zmieniać sie od Siebie , Pan dal , że dotąd kłótliwa siostra , zaczęła sie zastanawiać , co jest , dlczego , ta Anka , jest taka cicha , czekała na znak oporu z mojej strony , kłótni, iskierki , a ja , coz , zamilklam , gdy tylko wspomnialam swoją grzesznosć , ja ja widziałam , dotknęła mnie głęboko, a wydawalo mi sie zę jestem wporządku.... Tak kochani , mozna żyć w największych konfliktach , cierpliwie , ale Bog nie kazal nam to znosić samemu, cierpieć samej , z Jezusem , jest wierzcie mi o wiele lżej, wiem , Kto , kolomnie idzie .... Kto mi daje pomocną dloń ,Z Bogiem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Bryndal
Uczeń
Uczeń



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzesko

PostWysłany: Sob 17:10, 02 Lut 2008    Temat postu: kOnflikty

Jeszcze pragnę dodac , zapomnialam , że czlowiek jest grzeszny , slaby, ma naturę taką , że aby komuś podac rekę, czuje sie odtrącony , gdy mu inny nie poda do zgody. A to ma być tak ; Nieoczekiwac niczego w zamian....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:57, 02 Lut 2008    Temat postu:

Aniu ..
Pytnie tylko co wówczas gdy ktoś chce Ci siłą narzucić swoją wole.
I zaczyna 'udowadniać" że to właśnie on/a ma rację ... - choć często nie potrafi nawet logicznie swojego stanowiska uargumentować ...
Ustępstwa - tak tylko dokąd i na ile ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Bryndal
Uczeń
Uczeń



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzesko

PostWysłany: Nie 8:46, 03 Lut 2008    Temat postu: Nasza rodzina

Dominiku, pytasz , , co jak ktos na siłe narzuca swoja wolę ... Trzeba mówić ta prawdę , ale nie denerwowac sie , ale mowić to , co jest prawda . I choc ktoś uparciuch nas nie zrozumie , to zawsze trzeba robic wszyko , aby zgoda była , bezzwzględu , czy wyglądamy idiotycznie , Jemu się mamy podobac , nie ludziom....
Piszesz ustepstwa - tak tylko dokad i na ile / Do konca , bez ządnej miary i ograniczeń , Dokąd i na ile Bog ma do nas Milosierdize i te świeta cierpliwosc , ON daje nam wszysko bez miary , nie mówi do nas , Ty Dominiku , Aniu , moja cierpliwosc się wyczerpala !, albo moja cierpliwośc sie juz skończyła , ileż moge do Ciebie mowić ..... dotąd ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Bryndal
Uczeń
Uczeń



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzesko

PostWysłany: Nie 8:47, 03 Lut 2008    Temat postu: nasza rodzina

Ileż mogę cie kochac jeszcze ....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:06, 03 Lut 2008    Temat postu:

Nie jest rzecz chyba w tym by robić ustępstwa 'dla świętej zgody" w momencie gdy ktoś ewidentnie źle postępuje i wcale nie uważa tego za "złe" ?

Ja jestem akurat teraz w takiej sytuacji że wiem co jest grane a zupełnie nie potrafię komuś przemówić do zdrowego rozsądku ...
Nie wiem co i jak bo wiedza po prostu do kogoś mi - powiedzmy "znajomego" nie dociera natomiast próbuje przymuszać mnie się do zdania "innych" w momencie w którym ja wiem do czego to prowadzi ... (chodzi o radiestezję i formy okultyzmu).
Wiedza po prostu NIE DOCIERA - a jak tu komuś przetłumaczyć że to ta osoba nie ja jest w błędzie i źle to ta dana źle robi kwaśny ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dominik dnia Nie 9:08, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Bryndal
Uczeń
Uczeń



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzesko

PostWysłany: Nie 12:43, 03 Lut 2008    Temat postu: nasza rodzina

Drogi Dominiku , zaraz wyjezdżam , wiec szybciutko napisze pare slów ...Aby być wporzadku względem Boga i ludzi , to ,,NIe naszą mocą , ale MOca Ducha Świetego , poprzez oddanie tych trudnych , sutuacji Bogu , zawierzyć w modlitwie za tę osobe . A zawsze życ swoją wiedzą i swoja wiara , przekonaniem że wiem w KOgo ja wierzę , wiecej pomozemy inną droga rozwiązania . Bog zna , wie czegoi nam trzeba , potrzebny czas , aby ta osoba zrozumiała sama , jak jest w błedzie . My mamy jedynie powiedizec raz , bo kochamy naszych bliskich , znajomych , skoro sie troszczymy , o to ze zle postepuje ktoś . Pan ukazuje , i nie zostawi nikogo bez pomocy. MY mamy zaufac Panu , bo to ON w odpowiednim czasie dotyka łaską. Bóg zna nas od środka , wie czego każdemu potrzeba. Ja akurat Dominkiu , miałam podone sytucaje . W nszej rodiznie jest siostra meża , mężatka , ktora uwielbia horoskopy, zwróciłam grzecznie jej uwage , bo czytala nagminnie , bez tego , nawet sie nie obyła , nie zauwazyła jak ja to wciąglo. Stalam sie dla niej od razu wrogiem , bo jej powiedizalam delikatnie , co o tym sądzi chrzescijanin, że nie mzoemy chodzic do Koscioła i rownoczesnie wrózyć z horoskopu. POtem jakby mi na zlosc /mnie ? takiemu slabemu jak ona stworzeniowi?/ chciala na zlosc robic , zakupila gazetę i wycieła Tarota . PO miesiacu modlitwy , przyjechala , podekscytaowana , ze miała sen. Na stoliku , wrózyła kartami , pod tymi Tarotem , były mnostwo gazet z horoskopami, Nagle te gazety zaczęły moknąc , cos kapalo , z góry, zalewalo. Patrzy , do gory a tam Pan Jezus płacze , Jego łzy , kapaly.... Tak trwała siostra meża , parę miesiecy , pokornie, nie kupowała gazet . Sen ja uwolnił . Ale nie do konca . Znów zaczęła niedawno kupowac i czytac , tak , aby wsyzscy wiedzieli , co to , ja czeka w tym czy przyszlym tygodniu... mIja kolejny czas modlimy sie . I znow Terenia , spotyka mnie , i mowi , ze miała spalić Tarota . Spaliła , ale jedną ,,tę dla niej dobra kartę - oznaczającą powodzenie , pieniądze , zostawiła w portfelu , na pamiątkę . Tak do konca , nie zaufała Panu. Ale Kochani tak jest do dzis . Jedno co w tym wszyskim jest napewno , Bog ja przemienia , z całęj tali kart, juz tylko jedna została . Wierze że moc ma iwelka modlitwa , i ufam Panu , zę spali ta wspaniała dl niej karte - wybierze milosc Jeuzsa ponad wszysko. Czas , Bog niekoniecznie djae ten czas , juz nagle , teraz , uzdrawia i latami. MNie tez doświadczył , jak dla mnie / bylam 39 lat jakbym spała , / zmarnowałam czas - tka dawniej bym pomyślała , ale nie , ten obecny 5 lat za Panem , jest dla mnie najwazniejszy, to nic że wczesniej nie doswiadczyłam milosci Boga , , doświadczyłam dużo zła , ale moc w słabosci sie doskonali.... Bede polecać , tego znajomego , Bozej lasce , i wszyskich tu obecnych , pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominik
Administrator
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:06, 03 Lut 2008    Temat postu:

Piękne świadectwo, Aniu .. Wesoly
Wybacz,ale moje obecne doświadczenia wskazywałyby jednak że po wyczerpaniu pewnego "limitu" argumentów należy postąpić jednoznacznie - choć z dobrocią ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Bryndal
Uczeń
Uczeń



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzesko

PostWysłany: Pią 18:38, 08 Lut 2008    Temat postu: Konflikty w rodzinie

Tak drogi Dominiku, masz racje , zawsze z miloscia i usmiechem. pozdrawiam

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum życia rodzinnego Strona Główna -> Nasza rodzina Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin